Info Lugormod

KURA

Eeee... Takich 'misjonarzy' z innych serverów, lub modów kickują

General

Ale jak naprzykład ktoś przyjdzie ale też można chodzić po JA+-ah

Special

Ja póki co musze sie wstrzymać troche z braku czasu, w czerwcu będzie luz czyli za około półtora miesiąca dopiero będe mógł sie zająć serwerem (wakacje to dużo wolnego czasu)

Adanos

Powiem Wam ze mam taka chcice na nasz serw ze deklatruje tu i teraz ze wspomoge finansowo do 20 zl gora:P byle by tylko wrocil!

Special

ja moge serwer zrobić, składki na mój paypal, ale trzebaby zrobić mapy Wesoly

. I bez takich banków na CR.

Adanos

Jak tylko zamkne sprawe wowa, bo koledze chce dac acc [bo prepaida mam do konca sierpnia] aby moc blizej temu przyjrzec

Geno2.0

heh - ja napierdalam w GTA , ale jestem skłonny do pracy nad luxousem, nawet pod inną nazwą.

Problemem luxa jest 'głupota graczy' [bez urazy] chodzi mi tutaj właśnie o tworzenie własnych serwerów, żeby sobie po/killother-ować na 'astupidbot'ach, oraz ograniczona wiedza builderów - nas.
Jscript to potęga, ale prócz mikaki który ma cierpliwość - znamy jego oskrobane podstawy, a to jest chujstwo.
Prócz tego, mamy lekceważące podejście do rozgrywki, wchodzisz na serwer na którym geno ma admina i gadasz mu żeby dał admina, nie, /q.
Nie nie, to nie tak.

Potrzebujemy jak najwięcej pomysłów na JA ZASŁUGUJE NA WARNA creditsów oraz na jakiś SENSOWNY system frakcji, która mogłaby szkolić swoich podopiecznych na lepszych graczy.

Potrzebujemy bardzo dobrej reklamy - każdy z nas ma wtyki wszędzie - lewo prawo góra dół, kilka linków dziennie i mamy popularność.

Potrzebujemy innowacji - musimy się wyróżniać, tak by na 'noobskie oko' serwer był wyjebany i oh ah lepszy od boss.

Potrzebujemy wczucia w grę - myślę nad wycięciem z roli administratora bezsensownego /goto /eh/ah/oh - nie ma administratorów 2'go, 3'go.
Są wyłącznie jedyneczki i czwóreczki - jako że /logout jest dla każdego - administratorzy wchodzą na 'konto admina' TYLKO WTEDY gdy jest to konieczne ( budowa mapy, fix buga, wyjebanie hejtera ).
Prawda jest taka, że od czasu kiedy zacząłem się zajmować administratorowaniem i budowaniem, straciłem merc skilla - nie gram tak, jak kiedyś, kiedy to rozwalałem całe CA mercem bez większego problemu.

A i potrzebna jest integracja z innymi klanami
- albo będzie zasada NO CLAN TAGS i jeśli klan chce mieć tagi na serwerze - musi zrobić na nim swoją frakcję
- albo NO CLAN TAGS i członkowie dochodzą do gotowych frakcji oficjalnych
- albo będzie to zwykły lugor na zasadach choćby tidala [ pfu pfu! ]

Wiem jak to wygląda - geno się nudzi, to JA ZASŁUGUJE NA WARNA głupote na forum i koniec - ale wcale tak nie jest, cały czas staram się coś ogarnąć - bardzo miło by było, gdyby po tylu latach wreszcie nam się udało.
Nam jako zespołowi luxa - bo prawda jest taka, że większość graczy luxous lmd zajebiście się zintegrowała - zobaczcie, jak JA ZASŁUGUJE NA WARNA gra na was oddziałała Jezyk

! Mam was!

Dobra, JA ZASŁUGUJE NA WARNA swoje wypowiedzi.
Czekam na spam na gg

joł.

Univ3r

O JA ZASŁUGUJE NA WARNA ludzie wy dalej w to gracie ?! Ja z Geno juz od roku gramy w GTA, dawno juz zapomnialem o tym forum. No widac ze zalezy mam na tym servie:P

KURA

Oh damn... zależy na tym servie. Bo właściwie cały ten stary squad lugors, to squad luxousa i w zasadzie to razem tworzyliśmy to jakże 'wspaniałe' community. Jedni byli nubami, co siedzieli 24/7 w questach, żeby potem sobie kupić jakiś bzdetny domek, a jedni robili lub próbowali coś tam robić, ale wszyscy byliśmy zintegrowani. To była po prostu stolica polskiego lugormoda i szkodaby było, gdybyśmy mieli to wszystko zaprzepaścić. Mam pewną ideę, co do tego serva. Zgadzam się w zupełności z Genem, że admin lvl 60, który ma tylko god profession jest całkowicie zbędny. Zgadzam się z Pawłem, że powinniśmy jednak mieć U#, bo to wcale nie jest takie złe. Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale do cholery... ludzie nie da się cofnąć czasu do tych świetlanych lat (przed powstaniem U#), gdy, żeby mieć cr trzeba było znaleźć stasha, albo obciągnąć jakiemuś gościowi, co ma od zaje... cr. Nie wciśniecie legendy T2 ludzią, bo oni jednak wolą to głupie U#. Dałbym wszystko, żeby pograć na takim oldsqlowym serverze ze wszystkimi tymi bajerami starego lugora i jscriptami, ale to raczej niemożliwe. Niewiele ludzi będzie grać na takim servie.

Polecam zrobić taki system, że 'podpisujemy umowę' z jakimś klanem, czy popularną frakcją i dajemy im baze itd. a oni zobowiązują się do grania na servie. To tak na początek, a potem oczywiście musieliby sobie kupować te 'sloty' na klan swój czy frakcję. Chodzi mi o to, że niezarejestrowane w systemie klany mają jakieś ograniczone prawa na serverze (nie mogą rekrutować, postować jakiś bzdetnych linków itd) a nawet większe klany, które mają swój server, mogłyby wykupować sobie jakiś teren na coś w rodzaju ambasady. Gdybyśmy mieli coś takiego, to dużo ludzi by grało. Ale przede wszystkim potrzebujemy 'pleców' - ludzi, którzy na pewno będą grali. Na dobry początek można obiecać coś tam ludziom (jakieś tam creditsy, czy sloty na ich jakieś tam klany).
Moim zdaniem ten pomysł wypaliłby, ale do tego trzeba ludzi i przede wszystkim chęci.

Mam nawet świetny pomysł na zdobywanie Cr.
1. Nie byłoby żadnych questów typu 'wbij do pudła, rozwal wampe, masz 500 cr, spadaj z pudła, wbij jeszcze raz... itd'. To odpada.
2. Dla ludzi bez frakcji zdobywanie cr byłoby wolniejsze. O co mi chodzi ? Mianowicie: Jestem sobie we frakcji Rodian radiders i podczas faction wars mamy coś takiego jak nasze własne datapady/kryształy/figurki/kupy/whatever, które są w naszych bazach. Frakcje na takich warsach składałyby się dajmy z 4 osobowych drużyn. Tzn. Pirates vs RR vs LegjónGrjiivesa. 2 piratów siedzi w bazie i hackuje datapada (może to trwać nawet 2 minuty, żeby było ciekawiej) (dla niewiedzących 1 hackuje, drugi osłania), zaś pozostała dwójka wyrusza najechać legjón grjwesa. No i rozwalają ich tam i hackują ich datapada. W tym czasie 2 rodian raidersów wyrusza na piratów, którzy są w swojej bazie no i rozwalają ich. Po czym hackują datapada piratów. W tym czasie w ich własnej bazie dwóch raidersów ukończyło hackowanie datapada i szybko biegną do bazy grjwesa, żeby zownić wrogów i zhackować datapada legjonó. Załóżmy, że pod koniec rundy Rodianie mają wszystkie 3 datapady, zatem wygrywają rundę. System jest sprytny, tak, że nie możesz zostać całą 4 osobową drużyną w bazie i hackować datapada i bronić go, bo z jednego datapada masz np. 5k (co na frakcje lub klan to bardzo mało), ale gdy uzbierasz wszystkie 3 datapady to dostajesz 15k za nie same, a na dodatek 30k w nagrode za zwycięstwo. I tutaj włącza się właśnie ten głód na kase

Wygrana frakcja/klan dostaje 45k po takiej rundce. Dajmy, że te wojny byłyby rozgrywane tylko 1-2 razy w tygodniu. (żeby nie było za dużo tych cr)
3. Dla tych, co nie będą w frakcjach wcale nie zapomniałem. Można zrobić na mapie jakieś kryształki do hackowania (dawałyby jakieś 40-80 cr za sztukę [albo i więcej w zależności od koloru np. bardzo często spotykany - 40 cr, często spotykany - 80 cr, rzadko spotykany - 100 cr, jedyny na mapie - 200-300 cr]) Oczywiście jest jeszcze bank i stash (najlepiej możnaby zrobić 1 stash depo, żeby były fajne walki o stasha)

Od siebie oferuję składanie się na serv i bycie ministrem dyplomacji (czyli ds.frakcji/klanów.)

Perf

Niezły pomysł

Nie wiem co jeszcze dodać

Geno2.0

Typa który ma czas do stawiania temp. serwera do budowania mapy - cholera, zapomniałem, że skończyły mi się wakacje, wybaczcie

Ale pomysł wyjebany.

KURA

Mapą się zajmę (ewentualnie poprawi ją Spec, albo Perfecto, albo Pawel :PPP [Jejku jej, jak mogłem o Tobie zapomnieć

]) :>

paweli1

A o mnie zapomnial :<

Adanos

mape musi robic spec, geno i univer. - inaczej gowno z tego wyjdzie

paweli1

Adanos ty sie nie znasz ... ROFL